Większość restauracji oferuje tort
na weselu. Jednak nigdy nie natrafiłam na dobry tort. Dużo Młodych
decyduje się na własnoręczny zakup tortu. Ja mam już upatrzoną
cukiernie.
Tort wypróbowany na weselu mojej świadkowej – nie był
za słodki. Smak jest równie ważny jak wygląd. Odkąd pamiętam
moim marzeniem było mieć piękny duży tort, ozdobiony tak by
szkoda by go było zjeść:)
Nie jestem fanką tradycyjnych, białych
tortów z bitą śmietaną.
Najlepsze smaki to czekolada, wanilia i
owocowe np. truskawkowe. Na pewno nasi goście polubią któryś
smak. Nie popieram pomysłu częstowania
tortem zaraz po obiadu.
Moja świadkowa miała przepyszny tort,
niestety nie dałam rady zjeść go w całości, ponieważ w brzuszku
miałam jeszcze obiad.
Po obiedzie można poczęstować gości
kawą, herbatą i ciastami bądź ciasteczkami, a z tortu zrobić
dodatkową atrakcję. Tortem będziemy częstować jak już będzie
ciemno.
Zgasimy światła i wjedzie pięknie podświetlony. Chociaż wygląd jest dla mnie bardzo
ważny to przy torcie wolałabym się naprawdę skupić na smaku –
to jest bardzo ważne.
Torty nie są tanie, a nie chcemy by wracał
na talerzykach do kuchni. Szukając inspiracji do postu odnalazłam alternatywną wersję tortu - cupcakes. Uważam jednak, że na weselu musi być tort.
Możemy ewentualnie zamiast ciasta na stół położyć tort z cupcakes.
Dodam jeszcze ciekawą historię. Parę tam temu byłam na chrzcinach u znajomych w Krakowie i tam poczęstowali nas czekoladowym tortem z wisienkami takimi jakie się daje do drinków.
Nie lubuje się w tortach, ale tutaj poprosiłam o dokładkę.
Ale to nic! Najlepsze było to, że tort nie był robiony w ekskluzywnej cukierni, ale ... w CARREFOURZE! :)
A Wy kochane macie swój tort marzeń? A może uważacie, że tort jak tort ważne żeby był:)
5 komentarze:
Oj u mnie z tortem była cała historia. Siostra narzeczonego pracuje w cukierni i uparła się, że ona nam "załatwi" tort. Ok. Ale jak zaczęłam jej wysyłać wzory to okazało się, że właściwie nic oprócz zwykłego białego tortu nie robią. Ale ok. Zgodziłam się. Na miesiąc przed ślubem przywiozła nam próbniki smaków i na moje pytanie który smak poleca powiedziała: szczerze? żaden, my mamy beznadziejne torty. Myślałam, że padnę trupem. Na szczęście nam smakowały próbniki, więc ostatecznie tort będzie od niej bo nie miałam już czasu szukać innej cukierni. Ale problem jest ze wszystkim, równiez z dekoracją. Chcę kwiaty żywe na torcie i nie wiem czy w końcu będę je miała, bo okazuje się, że to również jest problem...Czasami lepiej samemu sobie coś załatwić od początku do końca i mieć pewność, że będzie takie jak chcemy, a nie liczyć na przysługę...
WOW! no to nieźle Was załatwiła... ja słyszałam już bardzo dużo przypadków, gdzie ktoś mówił nie martwcie się ja to załatwię i przeważnie kończy się to źle. Parę dobrych lat temu, kiedy syn mojego wujka się żenił jego teść zaproponował, że zakupi alkohol bo zna tanie hurtownie. Co się później okazało? Alkohol był sprowadzony nielegalnie w jakiś butlach i przeokropnie śmierdział benzyną... Wujek całe wesele płakał i na szybciora wódkę przywozili... Na weselu znajomego rodzice Pani Młodej chcieli zrobić im niespodziankę i bez ich wiedzy zamówili fontannę czekoladową, która miała niby być zapłacona. Co się później okazało - nie była zapłacona, a rodzice Pani Młodej nakazali by została zapłacona przez rodziców Pana Młodego.... Ja jestem takiego zdania, że jak sobie sama nie załatwię to nikt tego za mnie nie zrobi. Tym bardziej jeśli chodzi o wesele, pomóc ok, ale oddać cały obowiązek na inną osobę? - Za duże ryzyko. My na tort jeszcze mamy czas, pewnie będziemy się zastanawiać na 100% na początku przyszłego roku. :) ale mam nadzieję, że nie odmówią mi jeśli przedstawię im moje pomysły:)
Szczerze? Nie zdecydowałabym się na tort "kolorowy". Postawię na tradycyjny z "elementami elegancji".. ;)
Te kolorowe rzeczywiście są "średnie" ale wiesz o gustach się nie rozmawia:):)
Oczywiście, że tak..ale mi nie smakują za bardzo te "kolorowe"
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za pozostawienia komentarza ♥♥ Na pewno odwdzięczę się tym samym w wolnej chwili ♥♥